Każda
sprawa, której przedmiotem jest mobbing ostatecznie koncentruje się na
wysokości zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez pracownika. W sytuacji gdy
dojdziemy do przekonania, że zdarzenia, które miały miejsce w pracy noszą
znamiona mobbingu (tj. uporczywe i długotrwałe nękanie lub zastraszanie
pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej,
powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie
go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników) musimy ,,wymiarkować” krzywdę
jakiej na skutek tych zachowań doznał pracownik. Pracownik ma przecież wskazać
w pozwie kwotę, której się domaga. Kodeks pracy przewiduje ogólnie, że
pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia może dochodzić od
pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną
krzywdę. Dalszych wskazówek co do odpowiedniej sumy pieniężnej należy szukać w orzecznictwie,
stąd chciałabym zwrócić uwagę na jedno z orzeczeń, a mianowicie na wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 29 marca 2007 r. sygn. akt II PK 228/06, którego konkluzje
mogą okazać się bardzo przydatne, dla pracowników jak i dla orzekających sądów,
przy ocenie wysokości dochodzonego i zasądzanego zadośćuczynienia. Otóż Sąd
Najwyższy wskazał, że zadośćuczynienie prawa pracy za doznaną krzywdę wskutek
mobbingu przysługuje tylko wówczas, gdy mobbing spowodował rozstrój zdrowia,
którego kompensata obejmuje zarówno wymierne (majątkowe), jak i niewymierne
następstwa takiej krzywdy, przez które należy rozumieć:
Element
niemajątkowy w postaci:
- stopnia wywołanych cierpień psychicznych lub fizycznych, ich intensywności i czasu trwania,
- nieodwracalności następstw doznanych krzywd,
- naprawienia poczucia krzywdy w sferach psychicznej i psychologicznej osoby poszkodowanej,
Element
majątkowy w postaci:
- zrekompensowania wydatków majątkowych w postaci kosztów koniecznego leczenia,
- pokrycia kosztów przekwalifikowania do innego zawodu,
- przyznania odpowiedniej renty w razie utraty zdolności do pracy wskutek mobbingu.
Sąd
Najwyższy nakazał również uwzględniać, przy zasądzaniu zadośćuczynienia, że owo
świadczenie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, ukierunkowanych na
utrzymanie dotychczasowych warunków i stopy życiowej osoby poszkodowanej,
której rozstrój zdrowia powinien być skompensowany przez przyznanie
odpowiedniej sumy, która jednak nie polega na wzbogaceniu osoby poszkodowanej,
ale na wyrównaniu krzywdy spowodowanej rozstrojem zdrowia wskutek mobbingu. W
ten sposób Sąd Najwyższy przedstawił wytyczne jakimi należy kierować się w miarkowaniu
wysokości zadośćuczynienia.
Komentarze
Prześlij komentarz